niedziela, 6 listopada 2011

Umilacze z Paatal

Korzystając z przerwy jaką sobie właśnie zrobiłam, postanowiłam trochę ponarzekać i pomarzyć.

Od jakiegoś czasu cierpię na niewyspanie, przemęczenie i brak wolnego czasu. Żyję kawą i tigerem. Cały mój dzień i większa część nocy jest zawalona pewnym obowiązkiem..


Marzę długiej, bezstresowej kąpieli z..



z moimi nowymi nabytkami ze sklepu Paatal :) Kiedy weszłam do sklepu one po prostu zaczęły mnie wołać "weź mnie, kup mnie". Po rozmowie z miłą Panią ekspedientką, która pokazała mi wszystkie możliwe dodatki do kąpieli, wybrałam te dwa z obietnicą na ustach, że wrócę po więcej.
Na stronie Paatal klik  macie tylko (i chyba póki co, bo pewnie niedługo pojawi się tego więcej) namiastkę tego, co ja miałam szczęście mieć na żywo :)




Musująca kula o wyglądzie i zapachu gałki lodów jagodowych


i bajeczne mydełko



No, ale póki co to i tak mamy dopiero południe ;(
Pocieszę się więc kawałkiem czekolady i wracam do swojej pracy.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...